Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Piotr Pilewski
Piotr Pilewski
|

550 mln na utrzymanie Sejmu i Senatu

0
Podziel się:

Żeby jeden parlamentarzysta mógł pełnić swoją funkcję, podatnicy muszą utrzymywać dodatkowo pięć etatów.

550 mln na utrzymanie Sejmu i Senatu
(PAP/Tomasz Gzell)

Żeby jeden parlamentarzysta mógł pełnić swoją funkcję, podatnicy muszą utrzymywać dodatkowo pięć etatów - sprawdził Money.pl. Sejm i Senat to wielkie przedsiębiorstwa, które zatrudniają aż 3100 osób.

Niedawno przetoczyła się dyskusja, czy posłom dać po dodatkowe 2,5 tysiąca na biura poselskie. Parlamentarzyści argumentowali potrzebę podwyżek między innymi tym, że osoby zatrudnione w biurach mało zarabiają, a nie mają z czego dać im wyższych pensji. Ostatecznie nie otrzymali dodatkowych pieniędzy na biura.

Według wyliczeń Money.pl utrzymanie obu izb parlamentu kosztuje podatników około 550 milionów złotych rocznie. Każdy z nas płaci więc 30 złotych rocznie. Właśnie z budżetów kancelarii Senatu i Sejmu wypłacane są pensje.

Lista płac jest długa, bo liczy 3100 osób. Obejmuje nie tylko parlamentarzystów, ale przede wszystkim urzędników, a także pracowników technicznych, kierowców, straż marszałkowską, czy pracowników biur poselskich i senatorskich w całym kraju.

W samej Kancelarii Sejmu pracuje około 1,2 tys. osób. Jednak każdy poseł ma co najmniej jedno biuro w terenie. Tam też są potrzebni pracownicy. Tych zatrudnionych na etatach jest około 900 (z danych udostępnionych przez biuro prasowe Kancelarii Sejmu wynika, że pod koniec V kadencji było zewidencjonowanych 913 umów o pracę).

Do tego należy dodać pracowników biur, którzy pracują w oparciu o umowy o dzieło lub umowy zlecenia. Te nie są ewidencjonowane, ale rzeczywista liczba pracowników biur może być nawet dwukrotnie a nawet trzykrotnie większa.

W przeciwieństwie do parlamentarzystów, których wysokość wynagrodzenia jest regulowana przez prawo, pensja pracowników biur może być różna. Z naszych kalkulacji jednak wynika, że posłowie nie są zbyt rozrzutni. Jeden pracownik etatowy biura zarabia średnio 1650 złotych.

Posłowi na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura (opłaty za media, wynajęcie lokalu, pensje pracowników)
od 1 stycznia 2006 r. przysługuje miesięczny ryczał w wysokości 10 150 zł. Jak się dowiedzieliśmy, od początku V kadencji do końca 2006 r. koszt wynagrodzeń pracowników biur wynosił 26,41 procent ogółu wydatków na biura.

Od 2000 r. kwota ryczałtu systematycznie rosła. Tak miało być również w budżecie na bieżący rok. Posłowie zapowiadali podniesienie jej o ok. 2500 zł. Z tego pomysłu jednak zrezygnowano.

Dodatkowych pieniędzy nie dostaną także senatorowie. Na koniec minionej kadencji zatrudniali oni na etacie 180 osób.

Do 7 stycznia 2008 r. do senackiej ewidencji zgłoszono 59 pracowników. Dane te uległy zmianie, bo w tym dniu ponad 30 proc. biur była w trakcie zakładania. W projekcie budżetu na 2008 r. wydatki Kancelarii Senatu zaplanowano na poziomie niecałych 158 milionów zł. (w tym 75 mln zł na pomoc Polonii).

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)