Komisja hazardowa przesłucha w środę byłego premieraLeszka Millera. Polityk SLD stawi się przed komisją, chociaż jego działania jako premiera rządu nie mają żadnego związku z aferą hazardową.
Leszek Miller tłumaczył w Programie 1 Polskiego Radia, że jego rząd po 2001 roku starał się przede wszystkim przystosować ustawy, dotyczące hazardu, do przepisów unijnych.
Były premier nie ukrywa też, że poszukiwano wówczas dodatkowych środków budżetowych. Dlatego zdaniem Millera wezwanie go przed komisję wpisuje się w plan polityczny Platformy Obywatelskiej. Mimo tego stanie przed sejmowymi śledczymi.
[
O aferze hazardowej czytaj w Money.pl ]( http://www.money.pl/archiwum/tagi/tag,afera;hazardowa,76705,1.html )
Poszerzone prezydium komisji śledczej badającej aferę hazardową spotka się dziś z Krzysztofem Bondarykiem. Wiceprzewodniczący komisjiBartosz Arłukowiczoczekuje wyjaśnień szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy ABW było aktywne przy pracach nad ustawą hazardową.
W tym tygodniu komisja hazardowa zamierza przesłuchać 7 świadków. We wtorek posłowie wysłuchają wyjaśnień Grzegorza Maja i Tomasza Malarza.
W środę przed komisją stawią się Leszek Miller iAnita Błochowiak. 11 lutego przesłuchiwani mają być biznesmeni z branży hazardowej: Ryszard Sobiesiak i Jan Kosek. Na piątek przewidziano składanie wyjaśnień przezPrzemysława Gosiewskiego.
| Hazard w raportach Money.pl | |
|---|---|
 |
*Legalny hazard w sieci ma dać 260 mln zł * Bukmacherzy alarmują: drakońskie podwyżki wykończą branżę.ki. |
 |
*Na hazardowej prohibicji państwo straci miliardy * Do kasy państwa nie wpłynie 3,5 mld zł z gier na automatach - szacuje Money.pl. Kolejnych setek milionów nie zarobimy na e-hazardzie. |