Chiny po raz kolejny wezwały kraje Unii Europejskiej do zniesienia obowiązującego od 17 lat embarga na dostawy broni do tego kraju.
UE wprowadziła embargo w 1989 r. po masakrze prodemokratycznych demonstrantów na pekińskim Placu Tiananmen.
Na środowej konferencji prasowej w Pekinie, przedstawiciel chińskiego MSZ Li Ruiyu (czyt. li żuej-i) wyraził nadzieję, że kraje Unii "spełnią swoje obietnice i podejmą polityczną decyzję w sprawie jak najszybszego zniesienia zakazu (eksportu)". Sprawa - podkreślił Li - ma zasadnicze znaczenie dla przyszłego rozwoju stosunków między Chinami a Unią Europejską.
Wypowiedź urzędnika miała bezpośredni związek z planowanym wyjazdem premiera Chin Wen Jiabao na szósty już szczyt Azji i Europy (ASEM), mający odbyć się w najbliższą niedzielę i poniedziałek w Helsinkach. Li nie odpowiedział jednak bezpośrednio na pytanie dziennikarzy, czy Wen bezpośrednio poruszy sprawę embarga na spotkaniu w Finlandii.
_ UE jest obecnie największym partnerem handlowym Chin - wartość wymiany w pierwszej połowie obecnego roku wzrosła o 29 proc. i wyniosła w sumie 121 mld dol. _ Wen przebywać ma w Europie w dniach 9-16 bm. - w programie jego podróży jest m.in. wizyta w Wielkiej Brytanii i w Niemczech.
W UE brak zgody w kwestii embarga - za zniesieniem go opowiada się część państw UE; inne są temu przeciwne. Rzecznikiem utrzymania embarga są natomiast Stany Zjednoczone, argumentujące, że zniesienie go mogłoby zostać zinterpretowane jako poparcie antydemokratycznych praktyk rządu w Pekinie i naruszyłoby równowagę sił w Azji.(PAP)