Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cichy zamach stanu na Ukrainie

0
Podziel się:

Na Ukrainie zaostrzył się kryzys polityczny. Pierwszy raz jedna ze stron konfliktu wykorzystała podległe sobie struktury siłowe.

Cichy zamach stanu na Ukrainie

Ukraiński prezydent Wiktor Juszczenko ostrzegł tak zwane struktury siłowe przed angażowaniem się w konflikt polityczny na Ukrainie.

Juszczenko określił angażowanie oddziałów specjalnych w decyzje polityczne jako próbę przeprowadzenia "cichego zamachu stanu".

Dziś do prokuratury generalnej w Kijowie wtargnęły oddziały specjalne Berkut na czele z ministrem spraw wewnętrznych, Wasylem Cuszko.

Jak twierdzi minister, chce w ten sposób zapobiec odwołaniu ze stanowiska szefa tej instytucji Swiatosława Piskuna. Po tym wydarzeniu Wiktor Juszczenko zwołał naradę szefów tak zwanych resortów siłowych, czyli między innymi milicji i wojska.

Po spotkaniu z szefem resortu obrony prezydent powiedział, że wojsko nie weźmie udziału w rozwiązaniu kryzysu politycznego. Zdaniem prezydenta Juszczenki, niedopuszczalne jest ingerowanie resortów siłowych, w tym wojska w rozwiązanie kryzysów bez rozkazu zwierzchnika sił zbrojnych, którym jest prezydent.

Wcześniej minister obrony Anatolij Hrycenko nie wykluczył wykorzystania wojska do utrzymania porządku.

"Jeśli wydarzenia będą rozwijać się w niebezpiecznym kierunku prezydent jako zwierzchnik sił zbrojnych może użyć tych oddziałów, które w ramach prawa mogą zostać użyte" - powiedział minister.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)