Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co czeka Polskę po śmierci prezydenta?

0
Podziel się:

Tragedia w Smoleńsku nie sparaliżuje Polski. Służbami i instytucjami pokierują wiceszefowie, a procedury wybierania następców są jasno sprecyzowane.

Co czeka Polskę po śmierci prezydenta?
(prezydent.pl)

*Tragedia w Smoleńsku nie sparaliżuje Polski. Następcę tragicznie zmarłegoLecha Kaczyńskiego wybierzemy w ciągu trzech miesięcy. Państwowymi instytucjami i wojskiem kierują obecni zastępcy, nowych szefów będą wskazywać posłowie lub marszałek Sejmu.Bronisław Komorowski część decyzji o obsadzie ważnych stanowisk może pozostawić nowowybranemu prezydentowi. Eksperci radzą jednak, by tego nie robił. *

Obowiązki prezydenta pełni od soboty marszałek Sejmu. Bronisław Komorowski ma dwa tygodnie na wyznaczenie terminu wyborów głowy państwa. Następcę Lecha Kaczyńskiego będziemy zatem wybierać najpóźniej 20 czerwca, nazwisko nowego prezydenta powinniśmy znać najpóźniej 4 lipca - jeśli potrzebna będzie druga tura.

Wybory będą przyspieszone, ale zasady i wymagania wobec kandydatów się nie zmieniają. A to może oznaczać kłopot dla kandydatów bezpartyjnych i tych popieranych przez mniejsze ugrupowania. Muszą zebrać 100 tysięcy podpisów poparcia, ale mają na to mniej czasu.

Sytuacja będzie jednak trudna również dla dużych partii. Prawo i Sprawiedliwość oraz Lewica straciły w katastrofie swoich kandydatów, a wyłonienie następców - jak podkreślają pytani przez Money.pl politolodzy - nie będzie wcale łatwe.

W niezręcznej sytuacji jest również Bronisław Komorowski. - _ Czego by nie zrobił, może być oceniany jako ten, który nie potrafi wyważyć swojego działania - _ocenia politolog, prof. Wawrzyniec Konarski.

W przypadku Sejmu prawo przewiduje automatyczne działanie. Po tragicznej śmierci piętnaściorga posłów, lecących w polskiej delegacji do Katynia, ich miejsca w sejmowych ławach zajmą osoby, które w poprzednich wyborach startowały z tych samych list, ale liczba uzyskanych głosów nie wystarczyła do zdobycia poselskiego mandatu.

**[

Wszystko o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/smierc;lecha;kaczynskiego.html )**

Bronisław Komorowski musi natomiast podać datę uzupełniających wyborów do Senatu. Do urn pójdą wyborcy w okręgach: katowickim, płockim i krośnieńskim, choć w tym wypadku marszałek Sejmu - jako pełniący obowiązki głowy państwa - nie ma sztywno określonych terminów. Musi to uczynić _ niezwłocznie _.

Co może marszałek Sejmu?

Komorowski skupia dziś w swoich rękach wyjątkowo dużo uprawnień. Te, które przysługują mu z racji sprawowania funkcji marszałka Sejmu pozostają, dodatkowo otrzymał niemal wszystkie te, przysługujące prezydentowi. Nie może jedynie rozwiązać parlamentu.

Ma natomiast inicjatywę ustawodawczą, prawo podpisywania i wetowania ustaw, które czekały na decyzję Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich tych, które parlament skieruje do Pałacu Prezydenckiego do chwili wybrania nowej głowy państwa.

Marszałek ma też za zadanie wskazać kandydata na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Wyręczyć go mogą posłowie - pod kandydaturą podpisać się musi 35 parlamentarzystów. O wyborze decyduje Sejm, ale uchwałę muszą poprzeć też senatorowie.

[

To będzie bardzo trudna rola Komorowskiego ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/zych;to;bedzie;bardzo;trudna;rola;komorowskiego,12,0,608524.html )
Dyskusyjny będzie jedynie tryb wybierania prezesa IPN. Sejm uchwalił nowy tryb powoływania kandydata na to stanowisko - zwykłą większością decyzję podejmować ma Sejm za zgodą Senatu, na wniosek Rady Instytutu Pamięci, która zgłasza kandydata spoza swego grona (według dzisiejszej ustawy prezesa powołuje Sejm większością 3/5 głosów). Tyle, że Rada jeszcze nie istnieje, a nowelizacji ustawy prezydent Kaczyński nie podpisał.

_ - Tam, gdzie w grę wchodzi konieczność, pilna potrzeba, to marszałek jako pełniący obowiązki prezydenta nie powinien ani zwlekać, ani się ociągać, tylko działać. A tam gdzie to nie jest konieczne, a są jakieś polityczno-obyczajowe względy, to powinien poczekać na wybory nowego prezydenta _ - ocenia w rozmowie z Money.pl konstytucjonalista, Piotr Winczorek.

Kto przejmie stery ekonomiczne?

Obowiązki prezesa NBP, do czasu wyboru nowego, objął Piotr Wiesiołek, dotychczasowy pierwszy zastępcaSławomira Skrzypka. Zgodnie z przepisami Wiesiołek nie obejmuje jednak jednocześnie funkcji przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej. W dzisiejszym głosowaniu wybiorą go spośród siebie obecni członkowie RPP.

Na spotkaniu Rady mowa miała być między innymi o konflikcie wokół zysku banku centralnego. Po tragicznej śmierci prezesa NBP sprawa jeszcze bardziej się komplikuje. Zdaniem ekonomistów, z którymi rozmawiał Money.pl,dzisiejszy komunikat po posiedzeniu RPP będzie miał ogromne znaczenie dla rynków i złotego.

Co do stanowiska prezesa NBP, obowiązek wskazania kandydata spoczywa na prezydencie. W tej sytuacji powinien zatem zrobić to Bronisław Komorowski, choć ustawa nie nakłada na niego sztywnych terminów.

*Specjalny zjazd adwokatury *powinien wybrać nowego prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej, który zastąpi mec. Joannę Agacką-Indecką. Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego również musi z wybrać nowego prezesa - w katastrofie zginął bowiem Piotr Nurowski.

Teoretycznie marszałek może pozostawić decyzję nowo wybranemu prezydentowi. Eksperci są zdania, że w żadnym wypadku nie powinien czekać: - _ Z punktu widzenia rynków finansowych w tej chwili potrzebna jest przynajmniej zapowiedź Bronisława Komorowskiego, że kandydatów wskaże jak najszybciej. Niepewność w tej sytuacji nikomu nie służy _ – podkreśla w rozmowie z Money.pl prof. Marian Noga.

Bezpieczeństwo nie jest zagrożone

Nowych dowódców sił zbrojnych - szefa Sztabu Wojska Polskiego, dowódcę wojsk lądowych, wojsk powietrznych, marynarki wojennej, sił specjalnych i dowódcę Operacyjnego Sił Zbrojnych również może wyznaczyć pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu. Z decyzją może też poczekać, ponieważ na najważniejszych stanowiskach w armii pozostają pierwsi zastępcy dowódców, którzy zginęli pod Smoleńskiem.

Eksperci są podzieleni w sprawie personalnych decyzji: - _ W konsultacji z szefem MON powinien jak najszybciej powołać nowych dowódców. Tak by nie utrzymywać tego stanu tymczasowości. Nowi dowódcy powinni być jak najszybciej powołani _ – tłumaczy generał Stanisław Koziej, były wiceminister obrony narodowej.

- _ Marszałek Komorowski nie powinien się śpieszyć z powoływaniem nowych dowódców. Nie jesteśmy w takiej sytuacji, że w wojsku zapanują marazm czy brak kontroli. Trzeba dać sobie troszeczkę czasu na myślenie - _uważa tymczasem europoseł i były wiceminister obronyJanusz Zemke.

Podobnie - pod względem formalnym - wygląda sytuacja z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. Obowiązki tragicznie zmarłegoAleksandra Szczygłoprzejmują jego zastępcy - Witold Waszczykowski i Zbigniew Nowek. Decyzję w sprawie nowego szefa Biura Bronisław Komorowski może podjąć sam, lub pozostawić ją prezydentowi wybranemu w powszechnych wyborach.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)