Minister Sprawiedliwości powiedział w Radiowej Jedynce, że nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że przy samobójstwie Pazika miały udział osoby trzecie.
Zbigniew Ćwiąkalskinie widzi także powodów, aby sądzić, że byli dalsi zleceniodawcy zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Podkreślił, że skazanych zostało 10 osób i nie widzi przesłanek, dla których można by mówić, że jeszcze na pewno byli jacyś zleceniodawcy. Powiedział, że być może pojawią się jeszcze jakieś osoby, ale wątpi, aby byli to ludzie wysoko postawieni.
Minister potwierdził, że sprawa Olewnika jest wykorzystywana do walki politycznej. Jest też przeciwnikiem powołania w tej sprawie kolejnej sejmowej Komisji Śledczej. Jego zdaniem w komisjach dochodzi często do kłótni politycznych, które do niczego nie prowadzą, a członkowie komisji i tak zawsze opierają się na materiałach prokuratorskich. Podkreślił, że te materiały są obecnie zbierane i gromadzone.
Zbigniew Ćwiąkalski powiedział, że polskie więzienia są bezpieczne, ale wymagają jeszcze środków finansowych, aby nabrały standardów międzynarodowych. Wyjaśnił, że w celach dla niebezpiecznych przestępców jest bezpośredni monitoring, a nagrywanie jest stosowane w oddziałach dla osób uznanych za niebezpieczne.
| Więcej: | |
|---|---|
 |
*Polityczna burza po śmierci zabójcy Olewnika * Skazany na dożywocie za porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika Robert Pazik popełnił samobójstwo w celi aresztu w Płocku. zobacz więcej |