Poseł zaprzeczył, aby partia ta nie była w stanie wyłonić kandydata na marszałka Sejmu.
Jako warunek akceptacji Jurka, Cymański wymienił powrót marszałka do Prawa i Sprawiedliwości. Poseł przyznał, że cała sytuacja jest trudna dla Jurka. Cymański dodał, że sprawa wyjaśni się już niedługo. Podkreślił, że najważniejsze jest uniknięcie podziału prawicy.
Mówiąc o sytuacji w klubie PiS Cymański przyznał, że jego władze dopuściły się zaniedbań w sprawie Marka Jurka i wspierających go posłów. Nie można jednak mówić o czyjejś winie.
ZOBACZ TAKŻE:
Była minister popełniła samobójstwoTadeusz Cymański uznał za niesmaczne próby politycznego wykorzystania śmierci Barbary Blidy. Zdaniem posła sprawę trzeba dokładnie i spokojnie zbadać, a dopiero potem wyciągać wnioski.
Cymański dodał, że wymiar sprawiedliwości mógł się dopuścić zaniedbań w tej sprawie. Będzie jednak można o nich mówić dopiero po zakończeniu dochodzenia. Komentując wypowiedzi niektórych publicystów, według których w Polsce panuje atmosfera zastraszenia, Cymański oświadczył, że bać się powinni ci, którzy mają coś na sumieniu.