Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Czerwone koszule" na ulicach Bangkoku. Chcą amnestii

0
Podziel się:

W demonstracji udział wzięło ponad 30 tysięcy osób.

"Czerwone koszule" na ulicach Bangkoku. Chcą amnestii
(PAP/ EPA)

src="http://static1.money.pl/i/galeria/104/9/s_21864.jpg"/>ac">fot: [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/protesty;w;tajlandii,galeria,2758,0.html)Ponad 30 tysięcy zwolenników byłego premiera Tajlandii Thaksina Shinawatry demonstrowało w centrum Bangkoku, domagając się królewskiej amnestii dla ukrywającego się poza granicami kraju polityka.

Manifestanci ze _ Zjednoczonego frontu na rzecz demokracji przeciwko dyktaturze _, ubrani w czerwone koszulki, zamierzają przekazać władzom setki pudeł z listami zwolenników ułaskawienia byłego premiera. Pod wnioskiem podpisać się miało ponad pięć milionów obywateli.

Manifestacja, odbywająca się na placu Sanam Luang, tuż obok siedziby królewskiej, była największą od kwietnia, kiedy to rząd zagroził użyciem wojska przeciwko demonstrującym w Bangkoku _ czerwonym koszulom _. Opozycjoniści zgodzili się na pokojowe zawieszenie akcji, zapowiadając jednak, iż nadal domagać się będą ustąpienia premiera Abhisita Vejjajivy.

Petenci chcą, by 81-letni monarcha Bhumibol Adulyadej pozwolił Thaksinowi na bezpieczny powrót do kraju. Prawnicy wątpią jednak, by było to możliwe - taki wniosek winien być bowiem przedstawiony królowi przez samego zainteresowanego bądź członka jego bliskiej rodziny.

Thaksin kierował rządem Tajlandii w latach 2001-2006. Przed trzema laty został usunięty z urzędu przez generałów armii i oskarżony o korupcję. W październiku 2008 roku zaocznie skazano go na dwa lata więzienia pod zarzutem _ konfliktu interesów _.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
polityka
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)