Senator nie wszedł do rządu, bo chciał gwarancji startu w wyborach prezydenckich. Te warunki pozbawiły go ewentualnej teki *ministra sprawiedliwości - *dowiedział się _ Dziennik _.
Jak wynika z ustaleń _ Dziennika _, Tusk nie zgodził się, by były premier kandydował na prezydenta. Tomasz Nałęcz - były rzecznik kampanii Cimoszewicza zapewnia, że rozmowy ze stroną rządową dotyczyły wyborów do Rady Europy. Jego zdaniem, tym co faktycznie mogłoby skłonić Cimoszewicza do startu wyborach, to zdecydowane stanowisko opinii publicznej w tej sprawie.
WcześniejWłodzimierz Cimoszewiczucinał spekulacje na ten temat. Podkreślał, że rozmowy dotyczyły współpracy wokół jego kandydatury do władz Rady Europy. Podkreślał, że nie dostał propozycji wejścia do rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.