Ludwik Dornnapisał drugi już list otwarty, tym razem do "wyborców obdarzonych zdrowym rozsądkiem". Na swoim blogu politycznym w portalu onet.pl zwraca się do odbiorców, by dokładnie przyjrzeli się hasłom i obietnicom prezentowanym na billboardach wyborczych.
Odnosząc się do kampanii wyborczej PO, Dorn odpiera między innymi zarzut, że młodzi Polacy wyjeżdżają za granicę, żeby uciec przed gospodarką socjalistyczną tworzoną przez rządy PIS.
*ZOBACZ TAKŻE: *Gowin: Służby specjalne biorą udział w kampaniiArgumentuje, że na osiągnięcie w Polsce tak wysokich zarobków, by nasi rodacy nie musieli emigrować za granicę, potrzeba jest kilkunastu lat wysiłku Polaków i mądrych rządów.
Na reklamówki PO mówiące o tym, że Polska zasługuje na cud gospodarczy, Dorn odpowiada, że obecne wskaźniki wzrostu ekonomicznego w Polsce są obiecujące i nieodległe od rekordu Irlandii z lat 1994-2001. Zdaniem Dorna, cudu jako takiego w Polsce nie będzie. Będzie natomiast dalszy wzrost i rozwój "byleby tylko" - jak pisze Dorn - "nie oddać władzy szarlatanom".
List kończy się wyrazem nadziei na rozsądek Polaków przy urnach wyborczych. Poprzedni apel Ludwika Dorna, również opublikowany na blogu, był adresowany do "wykształciuchów".