Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gudzowaty: Nie nagrałem Kwaśniewskiego

0
Podziel się:

Znany biznesmen twierdzi, że jego ochrona działa samodzielnie. A on sam nigdy nie wie, czy jego rozmowy są nagrywane.

Gudzowaty: Nie nagrałem Kwaśniewskiego
(PAP/Tomasz Gzell)

Aleksander Gudzowaty podkreśla, że nagrania jego rozmów były prowadzone bez jego wiedzy. Rozmowy biznesmena nagrywali jego ochroniarze, którzy jak zaznacza Gudzowaty działali samodzielnie. ""To jest zespół bezpieczeństwa o najwyższych kwalifikacjach - moralnych i etycznych. Oni próbowali rejestrować tylko te fakty, które z punktu widzenia toczącego się śledztwa są niezwykle istotne. Na to mieli zgodę i wiedzieli co robią" - mówi biznesmen.

Śledztwo, o którym mówi Gudzowaty dotyczy gróźb wobec syna Gudzowatego.

_ Zarząd należącego do Gudzowatego bartimpeksu zlecił zespołowi ds. bezpieczeństwa "wszelką działalność dopuszczalną prawem, która ma zabezpieczyć interes firmy". _
Według Gudzowatego pierwszym nagraniem, było nagranie rozmowy z Adamem Michnikiem. o nim - podobnie jak o nagraniu rozmowy z Oleksym, o którym jak twierdzi dowiedział się z piątkowej prasy - też miał dowiedzieć się dopiero po fakcie.

Gudzowaty: Tylko Ungier był życzliwy

Dziś Gudzowaty ma spotkać się z Markiem Ungierem byłym ministrem w kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego. Według doniesień "Rzeczpospolitej" Ungier jest jedna z osób nagranych przez Gudzowatego. W rozmowie miał mówić o rzekomej korupcji wśród współpracowników Kwaśniewskiego. Ungier temu zaprzecza.

Gudzowaty mówi, że Ungier był jedyną życzliwą osobą mu w kręgach zbliżonych do byłego prezydenta. Stwierdził jednak, że nie wie czy ochrona nagrała ich rozmowy.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)