*Prezes PiSJarosław Kaczyńskizapewnił, że stawi się przed komisją śledczą badającą okoliczności śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy, jeśli tylko zostanie wezwany. *
"Stawię się. Nie widzę żadnych powodów, żebym miał się nie stawiać. Wyjaśnię jak to było naprawdę, bo to, co opowiada pan Kaczmarek, to są konfabulacje" - powiedział Jarosław Kaczyński.
"Martwi mnie tylko, że pan Kaczmarek jest traktowany przez część mediów poważnie. Przecież zostało udowodnione tak jasno, jak rzadko się zdarza, że jest to człowiek, który kłamie" - dodał prezes PiS.
Były szef MSWiAJanusz Kaczmarek, który zeznawał w śledztwie w sprawie śmierci Blidy, powtórzył we wtorek w rozmowie z dziennikarzami, że "nie było podstaw do zatrzymania Blidy". Według niego, były naciski polityczne i wiele nieprawidłowości w tej sprawie. "Jarosław Kaczyński wiedział o zatrzymaniu i doradzał, by b. posłanka SLD nie była wyprowadzana w kajdankach" - mówił dziennikarzom Kaczmarek.