Jarosław Kaczyńskiuważa, że generałWojciech Jaruzelskipowinien zostać skazany na dożywocie za wprowadzenie stanu wojennego w 1981 roku.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił w Olsztynie, że takiej kary domagałby się od sądu:
Jarosław Kaczyński mówi, że są dowody na to, że Wojciech Jaruzelski nie musiał wprowadzać stanu wojennego. Podkreśla, że decyzja generała zaważyła negatywnie na losie pokoleń Polaków:
Instytut Pamięci Narodowej w najnowszym biuletynie publikuje dokumenty, z których wynika, że generał Jaruzelski prosił Rosjan o pomoc militarną w wypadku, gdyby opór Polaków przeciwko stanowi wojennemu okazał się zbyt silny.
Kolejny dokument dowodzi, że Moskwa nie planowała interwencji, gdyż bała się odwetu Zachodu. Podważa to linię obrony Jaruzelskiego, że wprowadzenie stanu wojennego było próbą obrony Polski przez radziecką inwazją. Wojciech Jaruzelski twierdzi, że dokumenty są fałszywe.