*W Koluszkach na tory wyszli kolejarscy związkowcy, którzy domagają się podwyżek. Twierdzą, że zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe nie chce z nimi rozmawiać. Protest nie był zapowiedziany. Mogą być kłopoty z podróżą koleją z Łodzi do Warszawy i Częstochowy. Związkowcy zapowiadają eskalację protestów. *
Rzecznik kolejowej _ Solidarności _ Stanisław Kokot, który jest na miejscu protestu przeprasza za utrudnienia w ruchu. Jednocześnie prosi o zrozumienie związkowców, którzy walczą o godne wynagrodzenia.
O doprowadzenie do zaistniałej sytuacji obwinia władze spółki, które, jak mówi, od dawna o wszystkim wiedziały.
POSŁUCHAJ ZWIĄZKOWCA:
Stanisław Kokot dodaje, że wszystkie centrale związkowe mają jeden wspólny postulat.
POSŁUCHAJ ZWIĄZKOWCA:
Krzysztof Łańcucki, rzecznik spółki PKP Polskie Linie Kolejowe powiedział radiowej Trójce, że związkowcy nie muszą wychodzić na tory, gdyż jest szansa na porozumienie.
POSŁUCHAJ KRZYSZTOFA ŁAŃCUCKIEGO:
Związkowcy deklarują, że chcą rozmawiać z zarządem. Zapowiadają, że w przeciwnym razie protesty będą kontynuowane.