Po wyjściu z obrad komisji posłów Prawa i Sprawiedliwości Komisja Regulaminowa poparła wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości.
W Sejmie od rana trwała awantura podczas posiedzenia komisji regulaminowej, która miała zająć się wnioskiem prokuratorskim o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości. Posłowie PiS argumentowali, że nie można bez udziału zainteresowanego rozpatrywać wniosek go dotyczący.
Poseł Prawa i SprawiedliwościZbigniew Ziobrozadeklarował, że jest gotów stawić się na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, rozpatrującej wniosek prokuratury o uchylenie mu immunitetu. Wyraził nadzieję, że posłowie Platformy Obywatelskiej zasiadający w komisji, umożliwią mu uczestnictwo w własnej sprawie dziś wieczorem lub jutro.
Zbigniew Ziobro podkreślił, że próba odebrania mu immunitetu i zarzucanie mu ujawnianie informacji niejawnych ma podłoże polityczne. Dodał, że nie obawia się ewentualnej rozprawy sądowej, bo jest pewien, że zostanie oczyszczony z zarzutów. Poseł PiS zaznaczył, że we wczorajszej rozmowie z przewodniczącym komisji regulaminowej posłem POJerzym Budnikiem, otrzymał od niego propozycję przesunięcia rozpatrywania wniosku o uchylenie immunitetu na wrzesień. W związku z tym wyjechał do Krakowa. Dodał, że decyzja o ponownej zmianie terminu rozpatrywania wniosku z wrześniowego na dzisiejszy zapadła rano.