Prezydium Sejmu zdecydowało o przekazaniu blisko 60 usprawiedliwień posłów PiS do komisji etyki poselskiej.
W lipcu posłowie PiS opuścili salę obrad podczas posiedzenia, protestując przeciwko _ niedopuszczaniu opozycji do głosu _ przez marszałka SejmuBronisława Komorowskiego. W głosowaniu przepadł bowiem wniosek PiS o poszerzenie porządku obrad o informację ministra sprawiedliwości.
Marszałek Komorowski wyjaśnił, że prezydium Sejmu zdecydowało, by komisja etyki poselskiej zbadała zgodność usprawiedliwień z listami obecności a także z regulaminem Sejmu oraz z ustawą o prawach i obowiązkach posła i senatora
Komorowski mówi, że to do komisji etyki będzie należało wyciągnięcie wniosków i ewentualne ukaranie parlamentarzystów.
Jak powiedział wicemarszałek SejmuJarosław Kalinowski, na razie do komisji etyki zostanie przekazanych kilkanaście usprawiedliwień, ale niewykluczone, że będzie ich więcej.
Na razie przekazane zostaną te wnioski, które według wicemarszałka nie budzą wątpliwości prezydium. Jak wyjaśnił Kalinowski, większość z posłów napisała, że _ uczestniczyli w proteście Prawa i Sprawiedliwości _.
Ich nieobecność podczas głosowania jest więc nieusprawiedliwiona. Zdaniem Jarosława Kalinowskiego podobnie jest z posłami, którzy według dokumentów sejmowych i wydruków z głosowania byli w Sejmie, a oświadczyli w usprawiedliwieniach, że w ważnych sprawach byli poza Sejmem.