Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

LiS: Koalicja tak, ale bez Kaczyńskiego

0
Podziel się:

PiS dąży do przyspieszonych wyborów ze względu na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości - uważa Roman Giertych.

LiS: Koalicja tak, ale bez Kaczyńskiego
(PAP/ Leszek Szymański)

Lider LPR powiedział w radiowej Trójce, że taka sytuacja grozi bankructwem partii Jarosława Kaczyńskiego.

Natomiast szef Samoobrony w radiu Tok FM stwierdził: "Jeśli w tym składzie miałaby jeszcze dalej rządzić koalicja, to bez premiera Kaczyńskiego".

Postulatu zmiany na stanowisku premiera nie wyklucza też szef LPR wicepremier Roman Giertych.

_ Andrzej Lepper będzie od dziś przebywał w szpitalu. "Pobyt potrwa 5- 6 dni" - informuje rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski. Lepper powinien wrócić do polityki na początku przyszłego tygodnia. W zeszłym tygodniu przechodził badania w warszawskim Szpitalu Bródnowskim. W piątek wyszedł na przepustkę, by w niedzielę wziąć udział w posiedzeniu Rady Krajowej swej partii. _

Giertych, gość radiowej "Trójki", nie wykluczył, że Liga postawi postulat zmiany na stanowisku premiera. Według niego, zarząd LPR będzie dyskutował o tym w czwartek.

Roman Giertych uważa, że o decyzji PKW Prawo i Sprawiedliwość mogło wiedzieć już parę tygodni temu. Dlatego nie wyklucza, że ostatnie ruchy premiera mogą stanowić przygotowanie do nowych wyborów.

Minister edukacji dodaje, że PiS źle rozliczył się z wpłat darczyńców na ich konto i dlatego najpewniej zostanie ukarane pozbawieniem dotacji budżetowych.

Gość radiowej Trójki zaznaczył, że jest do dyspozycji premiera od samego początku funkcjonowania tego gabinetu i w każdej chwili szef rządu może go odwołać.

Podkreślił, że zgadza się ze zdaniem Samoobrony, która twierdzi, że to PiS jest odpowiedzialne za zerwanie koalicji. Minister edukacji uważa, że powołanie Wojciecha Mojzesowicza na stanowisko ministra rolnictwa było rażącym złamaniem umowy koalicyjnej.

Wicepremier zaapelował również o ujawnienie przestępstw w ministerstwie rolnictwa, które wymusiły na CBA zastosowanie prowokacji. Jeśli takich przestępstw w resorcie nie było, to znaczy, że Centralne Biuro Antykorupcyjne mogło złamać prawo.

Roman Giertych przypomniał, że IV RP miała zająć się rozliczaniem z instrumentalnego wykorzystywania służb specjalnych do rozgrywek politycznych.

Lider LPR powiedział, że ma duże wątpliwości, czy prowokacja CBA względem Andrzeja Leppera nie była akcją mającą na celu polityczne skompromitowanie szefa Samoobrony.

Dodał, że jeśli ta teoria by się potwierdziła, wtedy mielibyśmy do czynienia z największą tego typu aferą w historii niepodległej Polski.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)