Antoni Macierewicz oświadczył, że mówiąc o byłych polskich ministrach spraw zagranicznych "użył niewłaściwego skrótu myślowego", a osoby urażone tą wypowiedzią przeprasza.
Szef WSI w trakcie niedzielnej audycji w TV Trwam powiedział, że niektórzy byli ministrowie spraw zagranicznych sprawujący swoją funkcję po 89 roku to sowieccy agenci.
ZOBACZ TAKŻE:
Proszony o wyjaśnienie, kogo konkretnie miał na myśli i jakie posiada na to dowody, Antoni Macierewicz nie chciał udzielić odpowiedzi. Powiedział, że całą wiedzę przekazał premierowi i uznał sprawę za zamkniętą. Dlatego komisja wystąpiła do premiera i ministra obrony o zwolnienie Macierewicza z zachowania tajemnicy. W zwiąku z tym minister obrony narodowej zwolnił go z obowiązku zachowania tajemnicy w sprawie byłych szefów MSZ. Oznacza to, że Macierewicz może składać wyjaśnienia o jakie prosiła go sejmowa komisja służb specjalnych.