"Będę brał udział w organizacji Euro 2012, ale jeszcze nie wiem, w jakim charakterze. Rozmawiałem już o tym wstępnie z ministrem sportuMirosławem Drzewieckim" - powiedział dziennikowi.pl Marcinkiewicz. Były premier dodaje, że dla "sportowego" wyzwania może nawet rzucić pracę w Londynie.
ZOBACZ TAKŻE:
Do Euro 2012 będziemy gotowi około 2030 roku
"Marcinkiewicz na pewno będzie brał udział w organizacji Euro" - przyznaje minister sportu.
Mirosław Drzewiecki nie chciał jednak odpowiedzieć wprost na pytanie, czy dla byłego premiera szykowane jest stanowisko szefa komitetu organizacyjnego piłkarskich mistrzostw. "Nic nie jest wykluczone, ale to zależy od rozmowyDonalda Tuskaz byłym premierem" - odpowiada dyplomatycznie Drzewiecki.
"To kandydatura dość prowokacyjna, ale... Z całą pewnością, jeśli chodzi o kwestie PR i promocji - a to przecież szalenie ważne -Kazimierz Marcinkiewiczjest bardzo dobrą osobą. A jeśli chciałby podjąć się wielkiej pracy przeprowadzenia Euro 2012 i poświęcić cały swój czas na taką pracę, to ja temu przyklaskuję" - mówi dziennikowi.pl była minister sportu Elżbieta Jakubiak.