Czołowy doradca republikańskiego kandydata na prezydenta USA, senatora Johna McCaina, powiedział, że kolejny atak terrorystyczny byłby dla niego polityczną korzyścią, gdyż jest ekspertem w zakresie wojskowości i bezpieczeństwa.
W wywiadzie dla tygodnika _ Fortune _ Charles R. Black jr oświadczył, że nowy atak _ z pewnością byłby bardzo korzystny _ dla McCaina, ponieważ ponownie skierowałby uwagę Ameryki na groźbę terroryzmu. Obecnie problemem numer jeden dla Amerykanów - jak wynika z sondaży - jest sytuacja gospodarcza, zwłaszcza wysokie ceny benzyny.
Doradca senatora przypomniał, że kiedy w grudniu ub.r. zamordowano w zamachu byłą premier Pakistanu Benazir Bhutto, McCain natychmiast złożył kilka oświadczeń w tej sprawie i wykazał się dużą znajomością tematu. W następnych miesiącach jego popularność rosła i w lutym miał zapewnioną nominację prezydencką swej partii.
Wypowiedź Blacka, który w dodatku od dawna jest kontrowersyjną postacią, gdyż jako lobbysta pracował dla rządów wielu obcych krajów - wywołała zalew krytycznych komentarzy, piętnujących jej cynizm.
Sztab kampanii demokratycznego kandydata do Białego Domu Baracka Obamy ogłosił natychmiast oświadczenie, w którym wypowiedź doradcy McCaina nazwano _ kompletnie haniebną _.
Sam republikański senator odciął się od swego współpracownika. - _ Nie mogę zrozumieć dlaczego on to powiedział. To nieprawda. Od 11 września pracowałem niestrudzenie, aby zapobiec kolejnemu atakowi na Amerykę _ - oświadczył McCain.
Wkrótce Black uznał swój błąd i przeprosił za niego. - _ Żałuję tych wypowiedzi. Były niewłaściwe _ - powiedział.