Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził oburzenie z powodu zamordowania obrończyni praw człowieka Natalii Estamirowej i polecił prokuraturze podjęcie wszelkich działań w celu wyjaśnienia zabójstwa - poinformowała rzeczniczka prezydenta Natalja Timakowa.
Dodała, że Miedwiediew przekazał wyrazy współczucia rodzinie zabitej.
Zdaniem Timakowej zabójstwo aktywistki _ może być związane z jej działalnością w dziedzinie obrony praw (człowieka) _. - _ Tym surowsza powinna być kara dla sprawców _ - podkreśliła rzeczniczka prezydenta Rosji.
Współpracownicę rosyjskiej organizacji Memoriał Natalję Estamirową uprowadzono w środę rano w Czeczenii w okolicach jej domu w Groznym. Tego samego dnia po południu ciało aktywistki ze śladami postrzałowymi znaleziono w Inguszetii - republice sąsiadującej z Czeczenią. Obie republiki wchodzą w skład Federacji Rosyjskiej.
Natalja Estamirowa była jedną z głównych współpracownic Memoriału na Kaukazie. Władze Czeczenii niejednokrotnie krytykowały jej działania, które polegały na zbieraniu dokumentacji porwań, torturowania i zabójstw w Czeczenii od początku drugiej wojny w tej republice w roku 1999.