_ - To próbka tego, co może się wydarzyć w przyszłości _ - powiedział szef SLDGrzegorz Napieralski odnosząc się do wtorkowego protestu kolejarskiej _ Solidarności _.
Kolejarscy związkowcy blokowali ruch pociągów w okolicach warszawskiego Dworca Zachodniego. PKP podkreśla, że protest był nielegalny i pociągnie związkowców do odpowiedzialności finansowej.
Kolejarze protestowali przeciwko proponowanym przez rząd ograniczeniom liczby uprawnionych do emerytur pomostowych.
- _ Nie wyobrażam, sobie, aby osoba, która jest powyżej 60. roku życia była sprawnym maszynistą i odpowiadała za życie pasażerów _ - powiedział Napieralski i dodał, nie może być tak, że jedna grupa pracowników wywalczy swoje prawa a inne zostaną z boku.
W opinii polityka Sojuszu,strajk był _ próbkę tego co może się wydarzyć w przyszłości _. _ - Inne grupy zawodowe będą w taki sposób walczyć o to, aby ich prawa zostały zachowane _ - dodał.
Zdaniem Napieralskiego, rząd zmarnował czas, aby prowadzić efektywny dialog z innymi grupami zawodowymi i _ cały czas nie chce słuchać argumentów _.