Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nie będzie kar za uziemienie prezydenta

0
Podziel się:

Odmowa użyczenia samolotu była przemyślana - mówi Rafał Grupiński z kancelarii premiera.

Nie będzie kar za uziemienie prezydenta
(PAP/Tomasz Gzell)

Nikt nie odpowie za uniemożliwienie prezydentowiLechowi Kaczyńskiemuwylotu na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli rządowym samolotem - uważa minister w kancelarii premieraRafał Grupiński (na zdjęciu).

We wtorek Kancelaria Prezydenta otrzymała pismo od szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza Arabskiego informujące, że Lech Kaczyński nie będzie mógł skorzystać z samolotu rządowego, bo ten pozostaje do dyspozycji premiera i delegacji rządowej przebywającej już w Brukseli. Według Arabskiego, rząd nie udzielił prezydentowi rządowego samolotu, ponieważ jest to prywatna podróż Kaczyńskiego.

_ - W tej sprawie nie sądzę, aby ktokolwiek musiał za to odpowiadać dlatego, że nie może być tak, że do Brukseli wylatują dwie delegacje. Byłoby to oficjalne potwierdzenie, że leci druga, o innych poglądach, delegacja do Brukseli _ - powiedział Grupiński w TVN24.

Zdaniem Grupińskiego rząd _ nie może w żaden sposób potwierdzać tego, że formułuje się druga polska delegacja, leci drugi zestaw ministrów i drugi rodzaj polityki przylatuje do Brukseli w tym samym czasie _. Według posła PO taka sytuacja byłaby kompromitująca.

Jak podkreślił Grupiński, decyzja, by samolot rządowy nie wracał z Brukseli po prezydenta _ była decyzją przemyślaną _ i _ wspólną _.

Według _ Dziennika _ decyzja o nieprzyznaniu prezydentowi rządowego samolotu zapadła niemal w ostatniej chwili, na około godzinę przed wylotem premiera do Brukseli. Nikt się nie chce jednak przyznać do jej podjęcia.

Tuż po formalnym posiedzeniu rządu, odbyła się kilkunastominutowa narada, w której obok premiera udział brali obaj wicepremierzy, minister finansów, a także ministrowie z kancelarii premiera. Nie było na niej mowy o odmowie samolotu prezydentowi. - _ To była formalnie moja decyzja _ - mówił gazecie szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. Pytany, jak było faktycznie, odpowiada, że decyzja była _ wspólna _.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)