Bundestag uchwalił większością głosów pierwszą wojskową operację Bundeswehry na Bliskim Wschodzie.
Po otrzymaniu zgody parlamentu Bundeswehra rozpocznie dziś pierwszą w historii operację zbrojną na Bliskim Wschodzie. Niemiecka marynarka, wchodząca w skład wielonarodowej grupy pod niemieckim dowództwem, ma za zadanie zapobiegać przemytowi broni na libańskim wybrzeżu.
Po kontrowersyjnej dyskusji za operacją, która potrwa wstępnie do sierpnia 2007 roku, głosowało 442 z 599 parlamentarzystów koalicji oraz część opozycji. Kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU)
powiedziała, że po dokładnym sprawdzeniu przez rząd warunków dla niemieckiego wkładu w operację, „służy ona niemieckim interesom”.
Merkel podkreśliła, że decyzja ta ma znaczenie historyczne, oraz że Izrael jak również Liban chcą udziału Bundeswehry w tej operacji. W przyszłym tygodniu wizytę w Berlinie rozpocznie premier Libanu Fuad Seniora.
Niemiecki minister obrony Franz Josef Jung obstawał przy zwiększeniu wydatków na obronę bez podawania jednak konkretnej sumy. Operacja na Bliskim Wschodzie będzie kosztowała w roku 2006 około 46 milionów a w roku następnym około 147 milionów euro.