Na początek przerywane będą dostawy energii elektrycznej dla rejonów, skąd Palestyńczycy odpalają rakiety Kassam na przygraniczne osiedla izraelskie.
Nowe restrykcje zostały zatwierdzone po południu przez ministra obrony Ehuda Baraka, który w zeszłym tygodniu, w czasie wizyty w Stanach Zjednoczonych, konsultował je z Amerykanami.
_ Izrael, w zależności od sytuacji, będzie też ograniczał dostawy benzyny, a nawet całkowicie zamknie przejścia graniczne ze Strefą Gazy. _Jeśli chodzi o dostawy prądu, Strefa Gazy jest niemal całkowicie uzależniona od Izraela, gdyż na obszarze tym - zamieszkanym przez 1,5 miliona ludzi - znajduje się tylko jedna, niewielka elektrownia.
Najpierw prąd wyłączany będzie w miejscowości Beit-Hanun na północy Strefy Gazy, skąd pod osłoną cywilnych zabudowań islamiści od siedmiu lat ostrzeliwują pobliskie miasteczko izraelskie Sderot.
Według niektórych ocen sankcje te mogą spowodować wyludnienie Beit-Hanun, a co za tym idzie wytworzenie się strefy buforowej, utrudniającej ataki rakietowe. **