W poniedziałek w radiowych "Sygnałach Dnia" Olejniczak powiedział m.in., że Służby Bezpieczeństwa nie można nazwać organizacją przestępczą, bo "służyło tam wielu porządnych ludzi", którzy zajmowali się np. wywiadem gospodarczym.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński zarzucił we wtorek przewodniczącemu SLD, że "broni ubeków".
Olejniczak wyjaśniał później na konferencji prasowej w Sejmie, że jego wypowiedź była wyrwana z kontekstu. "Moim celem nie była obrona tych, którzy stosowali represje (...); zawsze będę stał po stronie tych, którzy walczyli o demokratyczną Polskę. Jeżeli ktoś poczuł się urażony, to przepraszam" - powiedział Olejniczak.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: