Expose szefa MSZ zawierało więcej ocen i oczekiwań, niż wyraźnie określonych zamierzeń - uważaJolanta Szymanek-Deresz, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Zauważyła, że w przemówieniu było odniesienie do tego, że Niemcy i Francja będą odgrywać kluczową rolę we wspólnej polityce unijnej. Tymczasem posłanka lewicy oczekiwałaby, aby szef MSZ przedstawił polskie założenia dla wspólnej polityki Unii Europejskiej.
NatomiastZbigniew Girzyński, poseł PiS, zarzucił exposeRadosława Sikorskiegobrak konkretów i wizji. Jednocześnie Girzyński zauważył w przemówieniu ważne elementy. Jednym z nich było jednoznaczne postawienie sprawy Gruzji. Według posła PiS, były to jednak tylko słowa, za którymi nie idą czyny.
Girzyńskiemu wtóruje partyjny kolega Paweł Kowal. Uważa, że najważniejszym problemem polityki zagranicznej rządu Donalda Tuska jest brak właściwej koordynacji działań. Jako przykłady były wiceminister spraw zagranicznych wymienił politykę energetyczną oraz kłopoty z organizacją Euro 2012.
Zdaniem posła Kowala, rząd Donalda Tuska potrzebuje _ wielkiej idei i skutecznej konsekwencji _. _ Dopóki sytuacja się nie zmieni, będziemy obserwować jedynie słowa _ - podkreślił Kowal.
Zdaniem polityka PiS, Polska w sferze międzynarodowej potrzebuje polityki klarownej i jednoznacznej, której kryterium będzie skuteczność.
ZOBACZ TAKŻE: