Posłowie PiS nadal domagają się ujawnienia treści raportuJulii Piteryna temat działalności CBA. Wczoraj premier poinformował, żeMariusz Kamińskinadal pozostanie szefem Biura. Według PiS w tej sytuacji ze stanowiska powinna ustąpić Julia Pitera.
Pitera nie bierze jednak pod uwagę podania się do dymisji. Wytyka PiS-owi, że, gdy pojawiły się poważne zarzuty pod adresemZbigniewa Ziobry, łącznie z wnioskiem o wotum nieufności, partiaJarosława Kaczyńskiegonie reagowała.
Julia Pitera uważa, że jej raport nie musi być ujawniany, bo jest materiałem pomocniczym, a nie dokumentem w rozumieniu ustawy o dostępie informacji publicznej. Posłanka twierdzi, że nie ma obowiązku ujawniania wszystkich raportów, które opracowuje. Dodaje, że przygotowała ich w swoim życiu mnóstwo i część nigdy nie ujrzała światła dziennego.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznaje, że rząd nie musi ujawniać wszystkich opracowań, ale - jego zdaniem - sprawa raportu Julii Pitery kompromituje i ośmiesza rząd. Zaznacza, że zna Piterę ponad 25 lat i sam wciągał ją do polityki, aczkolwiek stoi na stanowisku, że powierzanie jej funkcji pełnomocnika było przesadą.
Wiceprzewodniczący komisji administracji i spraw wewnętrznychJarosław Zielińskipowiedział, że PiS będzie się nadal domagał dostępu do raportu Julii Pitery - bez względu na to, jaki ma status. Poseł mówi, że PiS chce wiedzieć, czy padły oskarżenia wymyślone czy rzeczywiste. Zieliński mówi, że nie wolno oskarżać bezpodstawnie, a następnie udawać, że nic się nie stało.
Według Zbigniewa Ziobry pozostawienie Kamińskiego na stanowisku przez premiera jest jednoznaczne z wotum nieufności dla minister Pitery. Były minister sprawiedliwości przypomniał, że wcześniej Julia Pitera w licznych wypowiedziach podważała wiarygodność szefa CBA, a nawet stawiała mu kryminalne zarzuty.
Zdaniem Ziobry przyzwoity polityk w takiej sytuacji podaje się do dymisji. Wiceprezes PiS zarzuca Julii Piterze narcyzm, którego dopatruje się w niespełnionych ambicjach aktorskich minister.
Minister Pitera składała dzisiaj wyjaśnienia przed komisją kontroli państwowej w związku z krytycznymi opiniami, jakie wyraziła w grudniu na temat NIK w wywiadzie dla "Polityki". Według posłów PiS, Julia Pitera podważyła zaufanie do ważnej instytucji i podała nieprawdziwe informacje. Minister Pitera podtrzymała większość swoich opinii, a komisja odrzuciła projekt wystąpienia w tej sprawie do premiera.
ZOBACZ TAKŻE: