Mimo że na listach wyborczych PiS-u znajdą się kandydaci związani z Radiem Maryja, partia ta zaprzecza, jakoby było zawarte porozumienie z rozgłośnią ojca Rydzyka.
Sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński i szef klubu parlamentarnego Marek Kuchciński (na zdjęciu) stanowczo zaprzeczają doniesieniom tygodnika "Wprost". Gazeta napisała o porozumieniu, na mocy którego toruńska rozgłośnia miałaby udzielić partii poparcia w zamian za miejsca na listach wyborczych.
Brudziński zapewnił w radiowych "Sygnałach Dnia", że "nie ma żadnego porozumienia między PiS a Radiem Maryja".
ZOBACZ TAKŻE:
"Wprost": PiS zawarł pakt z RydzykiemWedług "Wprost", wskutek takiego porozumienia na listach PiS mieliby się znaleźć m.in: dwie posłanki koła Ruchu Ludowo-Narodowego: Anna Sobecka i Gabriela Masłowska, szef tego koła poseł Bogusław Kowalski (miałby dostać pierwsze miejsce na liście w Siedlcach), a także Antoni Macierewicz i Jan Olszewski (choć - jak podał tygodnik - nie wiadomo jeszcze czy były premier da się przekonać do startu w wyborach).
"Posłanka Sobecka, jeżeli na naszych listach się znajdzie, to wskutek porozumienia miedzy Ruchem Ludowo-Narodowym, grupą pana Bogusława Kowalskiego, z którą mamy podpisane porozumienie" - skomentował sekretarz generalny PiS.
ZOBACZ TAKŻE:
PiS odrabia straty w sondażach"Jeżeli mówimy o porozumieniach, to o porozumieniach politycznych" - podkreślił Brudziński.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński zaznaczył, że jeden z punktów porozumienia z kołem Ruchu Ludowo-Narodowego dotyczy "tworzenie wspólnych list".
"To jest umowa z kołem ludowo-narodowym, w skład którego wchodzą posłowie związani z Radiem Maryja. Jest bardzo prawdopodobne, że w ramach wielkiej koalicji będziemy zapraszać wszystkich, którzy chcą zmian w polityce, jakie wprowadza rząd Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział Kuchciński w poniedziałek w TVP3.