Wcześniejsze wybory parlamentarne są rozwiązaniem mało prawdopodobnym, a ostatnie wypowiedzi Andrzeja Leppera wskazują, że rząd Kazimierza Marcinkiewicza będzie miał większość w parlamencie, powiedział w poniedziałek Adam Bielan, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
W wywiadzie dla radia RMF FM Bielan na pytanie czy PiS planuje wybory na wiosnę, odpowiedział:
„Nie można tego wykluczyć, choć teraz jest to rozwiązanie mało prawdopodobne”.
Tygodnik „Newsweek” napisał w poniedziałek, że szef PiS, Jarosław Kaczyński podjął już decyzję o wcześniejszych wyborach, które miałyby się odbyć razem z wyborami samorządowymi, tj. 14 maja 2006 roku. Kaczyński miał przedstawić swojej partii alternatywę: albo wcześniejsze wybory, albo koalicja z Samoobroną. Miał obiecać także obecnemu Marcinkiewiczowi stanowisko premiera po wyborach.
Tymczasem szef Samoobrony, Andrzej Lepper w ciągu ostatnich kilku dni kilkakrotnie zmieniał zdanie odnośnie przyszłości koalicji, na razie parlamentarnej, z PiS. Z ostatnich wypowiedzi wynika jednak, że na razie Samoobrona nie wycofa poparcia dla rządu.
Bielan zaprzeczył doniesieniom „Newsweeka”.
„To nieprawda. Mamy teraz dwa rodzaje ugrupowań opozycyjnych. Twarda opozycja Sojuszu Lewicy Demokratycznej i niestety, Platformy Obywatelskiej, które mówią, że nie poprą żadnego projektu rządowego, nie znając tych projektów jeszcze. Z drugiej strony są ugrupowania takie jak Polskie Stronnictwo Ludowe, Liga Polskich Rodzin, Samoobrona, które mówią, że są w stanie wspierać określone rządowe projekty” – powiedział.
„Samoobrona jest kapryśna i ten układ jest rzeczywiście chwiejny, ale ostatnie wypowiedzi pana Leppera wskazują na to, że nie zamierza zmieniać zdania, w związku z tym rząd Kazimierza Marcinkiewicza będzie mógł zdobywać większość w parlamencie” – dodał.
Przed niespełna miesiącem mniejszościowy rząd Kazimierza Marcinkiewicza uzyskał wotum zaufania dzięki głosom Samoobrony, Ligi Polskich Rodzin, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Prawa i Sprawiedliwości.