Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS wciąż może szantażować swoich koalicjantów

0
Podziel się:

Gdyby doszło do konfliktu między sygnatariuszami paktu stabilizacyjnego, to bracia Kaczyńscy postraszą partnerów dymisją rządu. Odwołanie gabinetu i niepowołanie nowego umożliwiłoby rozwiązanie Sejmu.

Gdyby doszło do konfliktu między sygnatariuszami paktu stabilizacyjnego, to bracia Kaczyńscy postraszą partnerów dymisją rządu. Odwołanie gabinetu i niepowołanie nowego umożliwiłoby rozwiązanie Sejmu - pisze "Życie Warszawy".

Gazeta dodaje, że wniosek o odwołanie rządu może złożyć 46 posłów. Musi go przyjąć większość posłów przy co najmniej połowie obecnych na sali. Wtedy prezydent przyjmuje dymisję gabinetu, a Sejm ma 14 dni na wyłonienie premiera i nowego rządu.

Jeśli po tym terminie premiera nie będzie lub nowy rząd nie uzyska wotum zaufania, to swojego kandydata musi w ciągu dwóch tygodni przedstawić prezydent. Jeśli jego kandydat też nie uzyska wotum zaufania, to głowa państwa rozwiązuje Sejm i rozpisuje nowe wybory.

"Życie Warszawy" pisze, powołując się na opinie polityków, że konflikt, po którym mogłoby dojść do dymisji rządu, jest tylko kwestią czasu. Polacy mogliby jednak źle odebrać dymisję Kazimierza Marcinkiewicza, który jest teraz najpopularniejszym politykiem kraju. Przedstawiony scenariusz będzie więc trudny do zrealizowania.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)