Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Piskorski reaktywuje SD. Chce być prezydentem?

0
Podziel się:

Były polityk PO w lutym może zostać szefem Stronnictwa Demokratycznego.

Piskorski reaktywuje SD. Chce być prezydentem?
(PAP/Tomasz Gzell)

Były polityk PO, obecnie europoseł niezależny Paweł Piskorski zadeklarował, że Stronnictwo Demokratyczne, którego liderem być może zostanie w lutym, _ szykuje się _ do wyborów prezydenckich 2010 roku i do parlamentarnych 2011 roku.

Piskorski zapowiedział też w piątek rano w radiowej _ Trójce _, że nie zamierza ponownie ubiegać się o mandat eurodeputowanego w zaplanowanych na czerwiec tego roku wyborach do PE.

_ - Ja w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu tego roku nie będę kandydował. Będę się zajmował stworzeniem z tego (Stronnictwa Demokratycznego) poważnej partii politycznej. To jest pomysł, jak wybudować mającą bazę, zaplecze, struktury siłę polityczną, rozbijającą to, co się w Polsce szykuje, czyli monopol dwóch partii _ - podkreślił europoseł.

Wyraził też nadzieję, że w wyborach do PE powstanie lista SD, którą stworzą takie osoby jak:Janusz Onyszkiewicz(Partia Demokratyczna), europoseł SdPlDariusz RosatiorazMarek Borowski (SdPl).

Jak ocenił, wybory, _ do których my się szykujemy i które zmienią coś Polsce _, to są wybory prezydenckie 2010 r. i parlamentarne w roku 2011.

O tym, że Piskorski - europoseł i były sekretarz generalny PO zostanie najprawdopodobniej przewodniczącym Stronnictwa Demokratycznego napisała w czwartek _ Rzeczpospolita _ oraz _ Dziennik _. 21 lutego odbędzie się nadzwyczajny kongres SD.

Piskorski dodał, że jest członkiem Stronnictwa Demokratycznego, a do kandydowania na szefa tej partii zachęcali go inni jej działacze. Według europosła, w SD jest bardzo wielu rozsądnych ludzi, jednak osoby te _ są zmęczone, marnotrawią zarówno swój czas, jak i potencjał tego ugrupowania na pozostawanie w kompletnym cieniu _.

_ - Gdybym nie znalazł tam ludzi, z którymi mogę rozmawiać o tym, że w Polsce potrzebne jest ugrupowanie centrowe, oparte na wolnym rynku, na wielkim spokoju mówienia o polityce, na nierobieniu skandali, na tym, żeby adresować się do takiego właśnie elektoratu, to bym w ogóle nie miał o czym rozmawiać _ - zaznaczył Piskorski.

_ - Znajduję tam takich ludzi, takich partnerów i uważam, że z tymi ludźmi można potencjał Stronnictwa Demokratycznego obudzić i jednocześnie zaprosić do tego ugrupowania ludzi, którzy się źle czują z tym, co w Polsce się dzieje _ - dodał eurodeputowany.

Przyznał, że co prawda w czasach PRL Stronnictwo było _ wiernym sojusznikiem PZPR _, ale dwadzieścia lat temu umożliwiło powstanie pierwszego niekomunistycznego polskiego rządu po 1945 roku. _ - Uważam, że to jest bardzo dobra karta _ - podkreślił Piskorski.

Piskorski podkreślił też, że cieszą go deklaracje o współpracy ze strony polityków PD i SdPl.

_ - Bardzo cieszę się z deklaracji Janusza Onyszkiewicza, Dariusza Rosatiego,Andrzeja Olechowskiego, z ciepłych słów, które oni wypowiadają. Jestem z tego bardzo dumny, zadowolony. Nie ukrywam, że to są ludzie, z którymi mnie bardzo wiele wiąże i łączy w sensie sposobu myślenia o tym, co się dzieje _ - zaznaczył Piskorski.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)