Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKW: Eurowybory według starych przepisów

0
Podziel się:

Do urn pójdziemy najprawdopodobniej 7 czerwca.

PKW: Eurowybory według starych przepisów
(PAP/EPA)

PKW przygotowuje czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego według dotychczasowych przepisów. Zaskarżenie przez prezydenta noweli ordynacji wyborczej do TK nie spowoduje żadnych kłopotów, również jeśli chodzi o liczbę wybieranych w Polsce europosłów - powiedział kierownik Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki.

Wczoraj prezydent Lech Kaczyński zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego nowelę ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Wprowadzała ona m.in. dwudniowe głosowanie, umożliwiała osobom starszym i niepełnosprawnym głosowanie przez pełnomocnika oraz uwzględniała zmniejszenie liczby polskich europosłów z 54 do 50 (ma to związek z wejściem do UE Bułgarii i Rumunii).

PKW np. - jak mówił Czaplicki - przekazała już wójtom, burmistrzom, prezydentom miast oraz przewodniczącym rad gmin pismo z wytycznymi, jak przygotowywać się do czerwcowych eurowyborów. Komisja przypomina w nim m.in. o przeglądzie obwodów głosowania i lokali wyborczych oraz aktualizacji rejestrów wyborców.

Ponadto - jak podkreślił kierownik Krajowego Biura Wyborczego - PKW zwróciła uwagę, aby w miarę możliwości lokale wyborcze znajdowały się w budynkach przystosowanych zarówno dla osób starszych, jak i niepełnosprawnych.

Czaplicki poinformował, że jeśli chodzi o liczbę polskich europosłów, nie ma wątpliwości, że w tym roku wybierzemy ich 50, a nie 54 - jak jest zapisane w obowiązującej ordynacji wyborczej.

Wyjaśnił, że tej kwestii nie musi regulować prawo krajowe, ponieważ liczbę mandatów w PE przysługującą krajom członkowskim Unii Europejskiej ustala Traktat Nicejski, który jest umową międzynarodową, a więc zgodnie z polską konstytucją stosowany jest bezpośrednio, bez konieczności zmiany prawa wewnętrznego.

Termin tegorocznych wyborów do PE we wszystkich krajach Unii Europejskiej przewidziany jest na dni od 4 do 7 czerwca. W Polsce datę głosowania ogłasza prezydent. Lech Kaczyński zapowiedział, że zrobi to 9 marca. Wszystko wskazuje na to, że będzie to niedziela 7 czerwca, bo wybory muszą się odbyć w dzień wolny od pracy.

eurowybory
wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)