To wynik spotkania w Sejmie szefów obydwu klubów: Platformy - Grzegorza Schetyny i Lewicy - Grzegorza Napieralskiego. Schetyna przekazał Napieralskiemu projekt ustawy o fundacjach politycznych.
Fundacje miałyby być rodzajem zaplecza eksperckiego funkcjonującego przy partiach politycznych. Środki na ten cel pochodziłyby m.in. z subwencji budżetowych.
Po spotkaniu z Napieralskim Schetyna powiedział dziennikarzom, że chciałby, aby w Sejmie powstał wspólny projekt ustawy w tej sprawie. - _ Mam nadzieję, że będzie zgoda wszystkich klubów, tu w Sejmie _ - zaznaczył szef klubu PO.
Jak dodał, o pomyśle powołania fundacji politycznych rozmawiał już wcześniej z PSL, a planuje również spotkanie w tej sprawie z szefową klubu PiS Grażyną Gęsicką.
Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że jego klub czeka na konkrety w sprawie propozycji dotyczącej powoływania fundacji politycznych. Choć - jak powiedział - nie wie czemu miałoby służyć powoływanie takich fundacji.
_ -Może chodzi o to, że PO ma problem, jeśli chodzi o sprawy finansowe, ponieważ skompromitowany został jej były skarbnik Mirosław Drzewiecki _ - powiedział Błaszczak. Nazwisko Drzewieckiego w ostatnich miesiącachnajczęściej pojawia się w kontekście tzw. afery hazardowej.
Z kolei Eugeniusz Kłopotek (PSL) zaznaczył w rozmowie, że partie, zgodnie z przepisami, muszą tworzyć fundusz ekspercki. _ - Jest tylko kwestia ustalenia wysokości odpisu z tzw. subwencji na ten fundusz _ - dodał.
Według Kłopotka, do przyjęcia jest rozwiązanie, by funduszem eksperckim zajmowały się fundacje powoływane przez partie. _ - Temat otwarty, można to przedyskutować _ - powiedział poseł.
Zainteresowany pracami nad projektem jest również Napieralski. _ - Trwają w Sejmie rozmowy na temat finansowania partii politycznych i zbudowania zaplecza eksperckiego przy partiach politycznych _ - powiedział szef klubu Lewicy.