- _ Najważniejsze jest wyjaśnienie wątku przedsiębiorcy handlującego bronią _ - uważa wicepremier Pawlak. Według mediów, wadium w przetargu na jedną ze stoczni wpłacono z konta Abdula Rahmana el Assira, libańskiego handlarza bronią.
Z kolei europosełSławomir Nitrasbronił sposobu sprzedaży polskich stoczni. Zdaniem polityka PO, który był gościem _ Sygnałów Dnia _, to Komisja Europejska narzuciła rządowi tryb oraz określiła terminy w jakich miało dojść do prywatyzacji zakładów w Gdyni i Szczecinie.
[ **
O aferze stoczniowej czytaj w Money.pl** ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/afera;stoczniowa.html )
Nitras uważa, że informacje CBA o aferze stoczniowej skomplikują sprzedaż terenów postoczniowych. Przypomniał, że bardzo trudno było znaleźć nabywcę chętnego na zakup polskich stoczni, a urzędnicy Ministerstwa Skarbu działali aktywnie, by zapewnić inwestora zakładom, i z tego obecnie robi się im zarzut.
Zarówno aferę hazardową, jak i stoczniową powinny wyjaśnić komisje śledcze - podkreślał z kolei szef Kancelarii PrezydentaWładysław Stasiak, który był gościem _ Sygnałów Dnia _. Ocenił, że najnowsza afera jest dużo poważniejsza. _ - To wielka hucpa i żenada _, podkreślił minister Stasiak.
Tygodnik _ Wprost _ zamieścił na swej stronie internetowej fragmenty tajnego raportu Centralnego Biura Antykorupcyjnego na temat sprzedaży majątku stoczni. Jego autorzy twierdzą, że urzędnicy Agencji Rozwoju Przemysłu, podległej ministrowi Gradowi _ czynili wszystko co w ich mocy, aby zapewnić zwycięstwo w przetargach na majątek stoczni gdyńskiej i szczecińskiej wybranemu przez siebie katarskiemu inwestorowi _ Stiching Particulier Fonds Greenrights _. CBA podważa także wiarygodność tego inwestora, w sprawę ma być zamieszany libański handlarz bronią. _
_ _
_ _
_ _
_ _
_ _