Również posłowie SLD oświadczyli, że nie będą uczestniczyli w pracach nad zmianami w ordynacji. Posłowie Sojuszu są oburzeni trybem pracy nad ZOBACZ TAKŻE:
projektem. Zarzucili, że sprawozdanie z pracy podkomisji zostało dostarczone posłom już po godzinie 13, na kiedy zostało zwołane posiedzenie całej komisji.
Sejmowa komisja samorządowa, głosami posłów koalicji, odrzuciła wniosek SLD o zamknięcie posiedzenia komisji. We wniosku posłowie Sojuszu wnieśli też o ponowne zwołanie komisji "w trybie regulaminowym".
Wniosek SLD był związany m.in. z tym, że w opinii Sojuszu sprawozdanie podkomisji w sprawie projektu zmian w ordynacji samorządowej zostało dostarczone komisji zbyt późno.
Nie głosowali posłowie PO, SLD, którzy po głosowaniu również opuścili posiedzenie. Z sali wyszli też posłowie PSL.
Szef sejmowej komisji samorządowej Dawid Jackiewicz (PiS) poinformował że jeszcze w czwartek projekt zmian w ordynacji samorządowej trafić może pod obrady Sejmu; głosowanie w sprawie uchwalenia zmian mogłoby odbyć się jeszcze tego dnia lub w piątek.
Według Jackiewicza, w przypadku szybkich prac izby, a potem ponownie komisji samorządowej nad projektem, głosowanie mogłoby odbyć się jeszcze w czwartek lub w piątek. Po tym nowela trafiłaby do Senatu. Gdyby - jak powiedział Jackiewicz - senatorowie nie zgłosili poprawek, nowelizacja trafiłaby do podpisu prezydenta.
