Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prasa: PiS bawi się demokracją

0
Podziel się:

Gazety komentują dwudniowy sejmowy spór, jaki rozpętał się wokół terminu debatowania nad budżetem.

*Gazety komentują dwudniowy sejmowy spór, jaki rozpętał się wokół terminu debatowania nad budżetem. *
Publicystka "Gazety Wyborczej" jest zdania, że nadszedł już czas, aby przemówił prezydent Lech Kaczyński i zachęcił do PiS do zmiany sposobu uprawiania polityki. Ewa Milewicz zarzuca rządzącej partii, że wobec innych ugrupowań stosuje pokaz siły.
"Polityka nie polega na tym, aby grozić ludziom wsadzeniem w kamasze. Nie polega na napawaniu się władzą. Polityka to sztuka załatwiania spraw ważnych dla ludzi. To zaś wymaga wymaga umiaru i szukania porozumienia" - czytamy w dzienniku.

Ewa Milewicz zwraca uwagę, że w chaosie ostatnich dni nie da się przeżyć trzech lat i dziewięciu miesięcy tej kadencji Sejmu. Podkreśla, że PiS powinien w końcu pojąć, że nie da się rządzić bez stabilnej większości, a opozycja to pełnoprawny składnik Sejmu, a nie wychowankowie poprawczaka o zaostrzonym rygorze.

Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" uważa, że PiS uprawia grę szkodliwą dla państwa. Zdaniem Grzegorza Gaudena rządząca partia posługuje się procedurami sejmowymi w sposób, który podrywa autorytet najwyższego organu w państwie.

Według Gaudena, przełamanie obecnego kryzysu państwa jest w rękach Marka Jurka. Zdaniem publicysty na marszałku Sejmu spoczywa osobista odpowiedzialność za państwo demokratyczne. "Za parlament, a nie za partie. Parlament to nasze wspólne dobro" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Redaktor naczelny "Trybuny" pisze, że "Jarosław Kaczyński i jego wierni giermkowie robią sobie żarty z demokracji". Zdaniem Wiesława Dębskiego rząd, parlament i prawo są dla nich wyłącznie instrumentami do budowy wielkiego PiS-u.

Publicysta uważa, że władze tej partii lekceważą własnych wyborców, którym obiecywano moralną politykę i czyste państwo, a serwuje się cyniczne gry. "I na tym nie koniec. Nie sądzę by Kaczyński złożył broń. Kolejne starcia przed nami" - czytamy w "Trybunie".

najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)