Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier nie poda rządu do dymisji

0
Podziel się:

Premier Kazimierz Marcinkiewicz zadeklarował, że nie zamierza podawać rządu do dymisji, a budowę koalicji z udziałem m.in. Samoobrony uważa za rozwiązanie konieczne, by realizować program Prawa i Sprawiedliwości.

Premier nie poda rządu do dymisji
(PAP/Radek Pietruszka)

Premier Kazimierz Marcinkiewicz zadeklarował, że nie zamierza podawać rządu do dymisji, a budowę koalicji z udziałem m.in. Samoobrony uważa za rozwiązanie konieczne, by realizować program Prawa i Sprawiedliwości.

„Nie widzę żadnych powodów, żeby podawać dobry rząd do dymisji” – wyjasnił Marcinkiewicz dziennikarzom w odpowiedzi na pytanie, czy zamierza złożyć dymisję w związku z budową koalicji parlamentarnej.

Premier dodał, że wielokrotnie podkreślał, iż aby realizować program naprawy państwa, PiS musi stworzyć większość sejmową.

„Stworzenie koalicji z Samoobroną, Polskim Stronnictwem Ludowym i Ligą Polskich Rodzin jest nieodzownym elementem tego programu” – podkreślił Marcinkiewicz.

Szef Samoobrony Andrzej Lepper wielokrotnie domagał się od premiera deklaracji, czy pozostanie na czele rządu, jeśli powstanie koalicja PiS z jego partią. Zapewnienia o pozostaniu premiera na stanowisku składali wcześniej inni liderzy rządzącej partii.

Marcinkiewicz przyznał, że sprawy personalne, gdy jest tworzona koalicja, prowadzą do różnego rodzaju zmian.

„Zawsze jest tak, że wchodzą do rządu nowi ludzie, kiedy powstaje nowa koalicja, ale negocjacje w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczęły” – powiedział premierKazimierz Marcinkiewicz: Zyta Gilowska oraz minister spraw zagranicznych Stefan Meller są bardzo dobrymi ministrami, potrzebnymi do realizacji programu PiS.

Meller zapowiedział wcześniej dymisję, jeśli lider Samoobrony znajdzie się w rządzie. Gilowska nie złożyła jednoznacznej deklaracji, mówiła jedynie, że zasiadanie w Radzie Ministrów z Lepperem wymaga od niej poważnego zastanowienia.
W wywiadzie dla ostatniego numeru „Newsweeka” premier powiedział, że partie, które zechcą stworzyć z PiS koalicje rządową, muszą zaakceptować m.in. reformę finansów publicznych zaproponowaną przez Zytę Gilowską. Stwierdził wówczas, że obecnie możliwa jest jedynie koalicja PiS z Samoobroną.

Politycy PiS zapowiadali wcześniej, że kwestia koalicji ma wyjaśnić się przed świętami, tak, by mogła ona uformować się przed posiedzeniem Sejmu, które rozpoczyna się 25 kwietnia. W czwartek liderzy PiS i Samoobrony mają zaakceptować dokumenty programowe koalicji. Jednakże tym dwóm partiom brakuje do sejmowej większości 20 głosów, dlatego będą prowadzone rozmowy z PSL i LPR.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)