Po godzinie 20 w TVP najpierwLech Kaczyński, a potemDonald Tuskmieli mówić o instalacji amerykańskiej tarczy antyrakietowej
O tym, że nie będzie orędzia telewizyjnego Donalda Tuska poinformował wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna.
_ - Sytuacja, w której dwie najważniejsze osoby w państwie występowałyby jednocześnie w telewizji narażałaby na śmieszność niestety nie tylko telewizję, ale także polską politykę i polityków _ - powiedział Schetyna.
Na godzinę 16.30 zaplanowano konferencję prasową szefa rządu. Donald Tusk ma przedstawić na niej swoje stanowisko w sprawie umowy o instalacji w naszym kraju elementów amerykańskiego systemu.
Pojedynek na orędzia
Dziś rano Centrum Informacyjne Rządu podało, że po wieczornych _ Wiadomościach _ w TVP1 orędzie wygłosi premier Donald Tusk.
Po kilku godzinach podobną decyzję podjęła Kancelaria Prezydenta. Lech Kaczyński, z racji swojego stanowiska ma jednak pierwszeństwo i to jego orędzie TVP wyemituje jako pierwsze.
Obaj politycy mieli mówić na ten sam temat: w środę w Warszawie zostanie podpisana umowa w sprawie tarczy antyrakietowej - parafowana przez negocjatorów polskich i amerykańskich w ubiegły czwartek. Z tej okazji do Warszawy przybędzie we wtorek wieczorem sekretarz stanu USA Condoleezza Rice.