Premier poprosił pielęgniarki, aby zaprzestały protestu.
"Wysłuchaliśmy postulatów dotyczących różnych dziedzin. Znaczna część tych postulatów to sprawy, o których można realnie rozmawiać i będziemy rozmawiać dalej. To będą rozmowy, których celem jest układ zbiorowy" - powiedział szef rządu po spotkaniu ze przedstawicielami organizacji związkowych służby zdrowia.
"Jest kwestia określenia tempa możliwości wzrostu wydatków społecznych, bo to nie są wydatki państwa, tylko społeczeństwa na służbę zdrowia. W tej chwili ten wzrost jest szybki. Były postulaty, żeby go jeszcze przyspieszyć" - powiedział szef rządu.
Jak podkreślił, te postulaty trzeba było odrzucić, bo "one nie są realne". "Natomiast w ciągu najbliższych kilku lat na pewno można uzyskać bardzo daleko idący postęp, który zaczął się w roku ubiegłym" - zaznaczył premier.
Rozmowy w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie trwały ponad trzy i pół godziny.