Według prezesa PiSJarosława Kaczyńskiego, w wyborach uzupełniających do Senatu na Podkarpaciu _ oprócz decyzji personalnych _ zapadną także decyzje dotyczące kształtu polityki _ społecznej, a w szczególności regionalnej _ oraz _ kształtu polskiej prawicy _.
- _ Określenie polityka regionalne jest troszeczkę mylące, dlatego, bo tak naprawdę chodzi o wielki plan wzbogacania Polski, który mamy zrealizować w ciągu najbliższych dwunastu lat za mniej więcej 600 mld zł, według dzisiejszej wartości złotego, może nawet 700 mld zł. To jest dużo do wydania w ciągu dwunastu lat _ - mówi prezes PiS.
J. Kaczyński podkreślił, że PiS jest za wyrównywaniem szans w rozwoju kraju. Natomiast Platforma Obywatelska - według niego - chce rozwijać Polskę w oparciu o metropolie.
- _ Oni uważają, że należy się skoncentrować na terenach miejskich, gdzie żyje ok. 12 mln osób i te dwanaście milionów, to mają być główni profitenci tego programu. Tam ma być ten bardzo przyśpieszony rozwój, a reszta ma być dopiero podciągnięta. To jest tzw. teoria lokomotyw. Otóż my tę teorię odrzucamy _ - podkreślił lider PiS.
Według J. Kaczyńskiego, PO już zastosowała tę teorię. - _ Z województwa podkarpackiego zostało zabrane 1,2 mld euro, czyli duża suma. Jeżeli zaś chodzi o ten okręg wyborczy, gdzie będą zapadały decyzje, to jest to ok. 530 mln euro _ - stwierdził.
PiS zarzuca, że PO _ zabrała _ Podkarpaciu pieniądze z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, ponieważ z tzw. listy indykatywnej tego programu (gwarantującej bezpośrednie finansowanie) wykreślone zostały niektóre projekty dotyczące ochrony przeciwpowodziowej w regionie.