Lech Kaczyńskizrezygnował wczoraj z udziału w unijnym szczycie w Pradze.
Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki powiedział, że prezydent nie chciał dawać rządowi pretekstu do konfliktu.
Gość Salonu Politycznego Trójki w Polskim Radiu zaznaczył, że działania rządu dowodzą, iż nie zależy mu na dobrych kontaktach z prezydentem.
POSŁUCHAJ PIOTRA KOWNACKIEGO:
Piotr Kownacki wyraził nadzieję, że szczyt w Pradze wzmocni projekt Partnerstwa Wschodniego. Zdaniem prezydenckiego ministra, jest to tym ważniejsze, że ostatnie wydarzenia w krajach postsowieckich pokazują, iż Moskwa stara się ograniczyc ich suwerenność i odizolować od zachodu Europy.
Jako przykład Kownacki podał wczorajszy bunt w bazie wojskowej w Gruzji, który według władz w Tbilisi, był inspirowany przez Rosję.
Prezydencki minister dodał, że Partnerstwo Wschodnie jest także kluczowe dla naszej części Europy z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego.
Szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej wyraził zadowolenie, że unijny szczyt w Pradze odbędzie się bez skandalu.Zbigniew Chlebowskipowiedział w Sygnałach Dnia, że decyzja Lecha Kaczyńskiego ułatwi negocjacje na temat rządowego projektu - Partnerstwa Wschodniego.
POSŁUCHAJ ZBIGNIEWA CHLEBOWSKIEGO:
Polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że w przyszłości sprawa wyjazdów zagranicznych zarówno prezydenta, jak i premiera powinna być ustalona. Zbigniew Chlebowski przypomniał, że jeszcze nie tak dawno podział ról był wyraźny - szefowie rządu uczestniczyli w szczytach unijnych, natomiast prezydenci w szczytach NATO.