28 kwietnia powinien być gotowy projekt reformy opieki zdrowotnej - zapowiedział wiceminister zdrowia Jakub Szulc (na zdjęciu). Podczas debaty _ Przyszłość ochrony zdrowia w Polsce - system _ nie chciał jednak zdradzić on szczegółów projektowanych reform.
Wiceminister zdrowia zwrócił uwagę na konieczność _ jasnego _ określenia, jak należy rozumieć publiczną placówkę medyczną. Czy jest to podmiot należący do publicznego właściciela (samorząd terytorialny, wyższa uczelnia), czy placówka należąca do prywatnego właściciela, ale lecząca za publiczne pieniądze, a _ zatem wykonująca publiczną misję _ - mówił.
Szulc zaznaczył, że reorganizację systemu opieki zdrowotnej należałoby rozpocząć od świadczeniodawcy, a dopiero potem zająć się płatnikiem.
Jego zdaniem, w obecnej sytuacji należałoby rozważać wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń _ substytucyjnych _, które _ byłyby ubezpieczeniami od niewydolności systemu _ i pozwalałyby skrócić czas oczekiwania na badania specjalistyczne.
Szulc mówił, że _ nie ma na świecie państwa, w którym wszystko wyglądałoby różowo _, a _ kolejki są i będą _, gdyż jest _ zapotrzebowanie _ na opiekę zdrowotną. _ Należy starać się jednak o to, aby negatywny odbiór opieki zdrowotnej przez pacjentów zmieniać poprzez szereg działań, wśród których finansowanie staje bardzo często na pierwszym miejscu _ - podkreślił wiceminister zdrowia.
_ _Wiceminister nie chciał ujawnić, jakie zmiany w systemie opieki zdrowotnej są planowane, ale - jak zaznaczył - szczegółowe rozwiązania zostaną zaprezentowane, kiedy będzie gotowy cały pakiet zmian. Dodał, że być może będzie on już gotowy za trzy tygodnie, tj. na 28 kwietnia - na drugą część debaty poświęconej przyszłości ochrony zdrowia.
Szulc powiedział tylko, że Ministerstwo Zdrowia będzie proponować zmiany zarówno z zakresu organizacji świadczeniodawców, jak też sposobów funkcjonowania i płacenia za świadczenia opieki zdrowotnej, czyli od strony dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.
Dodał, że zmiany w systemie zdrowia będą dotykać bardzo istotnych problemów, o których obecnie się nie mówi, np. uporządkowania polityki lekowej czy dotyczących edukacji i kształcenia medycznego.