Grzegorz Tuderek, którego Samoobrona forsuje na ministra transportu, jest oskarżony przez prokuraturę o przestępstwa gospodarcze - ustaliła "Rzeczpospolita".
Dziennik przypomina, że Tuderek w przeszłości był posłem SLD i prezesem Budimeksu. Z tego względu jego kandydaturze na ministra sprzeciwia się PiS.
Według "Rzeczpospolitej" niewykluczone, że w tej sytuacji Samoobrona zgodzi się, by Tuderek został jedynie wiceministrem. Tymczasem - pisze gazeta - Grzegorz Tuderek zasiada na ławie oskarżonych. Prokuratura zarzuca mu, że nie zgłosił w terminie wniosku o upadłość spółki, której był prezesem.
Z ustaleń dziennika wynika, że Tuderek zarządzał spółką Betonstal od 22 października do 12 września 2000 roku. W tym czasie akcje spółki były notowane na warszawskiej giełdzie. Spółka upadła kilka miesięcy po odwołaniu Tuderka. Po ogłoszeniu upadłości Rada Papierów Wartościowych wykluczyła z obrotu jej akcje. Tuderkowi grozi do roku więzienia.
