Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura bada przeciek rozmowy o tarczy

0
Podziel się:

Chodzi o przeciek do mediów fragmentów tajnej rozmowy prezydenta i szefa MSZ.

Prokuratura bada przeciek rozmowy o tarczy
(PAP/Tomasz Gzell)

Warszawska Prokuratura Okręgowa zajęła się sprawą przecieku do mediów fragmentów rozmowy prezydentaLecha Kaczyńskiegoz szefem MSZ-tuRadosławem Sikorskim.

Rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej Zbigniew Jaskólski przypomniał, że zawiadomienie w sprawie ujawnienia tajemnicy państwowej zostało złożone w piątek 18 lipca przez szefa Biura Bezpieczeństwa NarodowegoWładysława Stasiaka (na zdjęciu). Zawiadomienie zostało przeanalizowane przez Warszawską Prokuraturę Apelacyjną i przekazane dalej do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Rzecznik dodał, że sprawa została objęta nadzorem przez stołeczną Prokuraturę Apelacyjną.

Chodzi o przeciek do mediów fragmentów tajnej rozmowy między prezydentem i szefem MSZ z 4 lipca w sprawie lokalizacji na terenie Polski elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. W rozmowie uczestniczyły też inne osoby. Jej fragmenty ujawnił piątkowy _ Dziennik _ w artykule _ Wojna polsko-polska _.

Według gazety, prezydent Kaczyński miał pytać Sikorskiego między innymi czy to on tłumaczył telefoniczną rozmowę Tuska z wiceprezydentem USA Dickiem Cheney'em i czy zna Rona Asmusa, prominentnego polityka amerykańskich demokratów. Według prasy, prezydent Lech Kaczyński miał podejrzewać, że Sikorski zawarł tajny pakt z Demokratami. Miałby on polegać na tym, że szef MSZ chciałby podpisać umowę z nimi, a nie z administracją Busha.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)