Jeśli do porozumienia nie dojdzie, z dniem 30 września ze szpitali w Radomiu odejdzie 250 lekarzy. Obie strony jednak nadal wyrażają chęć rozmów.
*ZOBACZ TAKŻE: *Minister Religa jest zadowolony z siebie Szef międzyzakładowego komitetu strajkowego wyjaśnia, że priorytetem dla lekarzy jest powrót wszystkich strajkujących lekarzy na swoje stanowiska i etaty. O tym - jego zdaniem - dyrekcja nie chce rozmawiać. Nadal aktualny jest też postulat płacowy strajkujących.
Luiza Staszeska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, twierdzi, że złożenie wypowiedzenia było indywidualną decyzją każdego z lekarzy. Dlatego o powrocie do placówki z każdym z lekarzy chce rozmawiać z osobna. W tym czasie w szpitalu nadal trwa głodówka kilkunastu młodych lekarzy.