Lider PO Jan Rokita spodziewa się, że premier przyjmie dymisję Wojciecha Mojzesowicza. Usunięcie ze stanowiska Adama Lipińskiego - drugiego z polityków PiS składającego posłance Beger propozycje poparcia rządu, uważa za mało prawdopodobną.
Ustąpienia pełnomocnika do spraw rolnictwa, a także szefa gabinetu politycznego premiera, domaga się PSL, które od tego uzależnia dalsze rozmowy o koalicji. Rokita twierdzi, że premier może poświęcić Mojzesowicza, ale będzie chronić Lipińskiego.
Polityk PO ostrzega też, że jeśli PSL wejdzie do rządu, współpraca w wyborach samorządowych i parlamentarnych będzie niemożliwa. Teraz jednak sprawa wciąż jest otwarta.
PO, jeśli nie wystartuje wspólnie z PSL-em w wyborach samorządowych, będzie popierać lokalne komitety wyborcze i organizacje społeczne.
Decyzji w sprawie dymisji Wojciecha Mojzesowicza nie należy spodziewać się w poniedziałek - twierdzi rzecznik rządu Jan Dziedziczak . Premier nie spotka się dziś z Mojzesowiczem. Mojzesowicz zapowiedział rano rezygnację, mówił, że jej przyjęcie zależy od premiera. Jak uzasadniał, nie chce rządowi stwarzać problemów z uzyskaniem większości w Sejmie.