Rosja dopuszcza możliwość rozmieszczenia swoich bombowców strategicznych na Kubie i w Wenezueli - poinformowała agencja Interfax, a za nią inne media rosyjskie.
Agencja powołała się na szefa sztabu lotnictwa dalekiego zasięgu, generała Anatolija Żicharjewa.
Poinformował on, że Kuba posiada cztery-pięć lotnisk z pasami startowymi o długości 4 tys. metrów. Zdaniem generała, do stacjonowania bombowców dalekiego zasięgu w pełni nadaje się też lotnisko w bazie morskiej na wyspie Achila, w Wenezueli.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: