Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rostowski i Drzewiecki - najbogatsi w rządzie

0
Podziel się:

Minister finansów lokuje swój majątek w nieruchomościach. Szef resortu sportu ma spore oszczędności.

Rostowski i Drzewiecki - najbogatsi w rządzie
(PAP/Radek Pietruszka)

Ministrowie zarobili w 2008 roku średnio po 200 tysięcy złotych. Spektakularnych zmian w rankingu bogactwa szefów resortów brak.

Członkowie rządu opublikowali właśnie swoje oświadczenia majątkowe. Tak jak to miało miejsce rok temu - gdy poznaliśmy oświadczenia szefów resortów w gabinecie Donalda Tuskaza rok 2007 - okazało się, że najbogatszymi ministrami w koalicyjnym rządzie są: szef resortu finansówJan Vincent Rostowskii minister sportu Michał Drzewiecki.

Rostowski stawia na nieruchomości. Drzewiecki ma oszczędności

Majątek Rostowskiego to przede wszystkim nieruchomości. Minister jest właścicielem lub współwłaścicielem trzech domów i pięciu mieszkań. Do tego na koncie ma prawie 40 tysięcy złotych, ponad 41 tysięcy funtów, ponad 50 tysięcy euro i 800 tysięcy węgierskich forintów.

Jak przystało na człowieka pilnującego państwowej kasy Rostowski - nawet w trudnych czasach - nie unika rynków finansowych. W 2008 roku minister miał jednostki funduszy inwestycyjnych o wartości 83 tysięcy złotych.

*około 200 tysięcy *złotych zarobił średnio każdy minister z tytułu pensji szefów resortów i uposażeń poselskich

Po stronie zobowiązań są trzy kredyty hipoteczne. Do wizerunku najbogatszego członka rządu może jedynie odrobinę nie pasować jego samochód. To 12-letni Ford Fiesta

Z kolei majątek drugiego z najbogatszych szefów resortówMirosława Drzewieckiego w znacznej części ulokowany jest w oszczędnościach. Minister w 2008 roku miał ponad 1 milion złotych, 91 tysięcy euro i 154 tysięcy dolarów. Jest też właścicielem połowy domu o powierzchni 280 mkw., oraz współwłaścicielem stumetrowego mieszkania i dwóch działek rolnych.

Najbogatsi ministrowie nie wykazali w swoich oświadczeniach radykalnych zmian stanu posiadania.

| Najbogatsi ministrowie w rządzie Tuska | |
| --- | --- |
|

| *Jan Vincent Rostowski - minister finansów * Jak przystało na człowieka pilnującego państwowej kasy Rostowski - nawet w trudnych czasach - nie unika rynków finansowych. W 2008 r minister miał jednostki funduszy inwestycyjnych o wartości 83 tys. zł. |
|

| *Mirosław Drzewiecki - minister sportu * Minister w 2008 r. miał ponad 1 mln zł, 91 tys. euro i 154 tys. dolarów |
|

| *Maciej Nowicki - minister ochrony środowiska * Ministrowi stopniały oszczędności ulokowane ma koncie. Z około 1 mln 230 tys. w 2007 roku, zostało 740 tys. zł w 2008 roku. |
|

| Radosław Sikorski - minister spraw zagranicznych *Imponująco prezentuje się garaż szefa MSZ: Jeep Liberty i Volkswagen Golf z 2001 roku, VW Phaeton z 2004 roku i motocykl z koszem z lat 70. * |

Najbardziej intrygująca jest z pewnością zmiana w oświadczeniu szefa resortu ochrony środowiska Macieja Nowickiego. Ministrowi - który także lokuje się w czołówce najbardziej majętnych osób w rządzie - stopniały oszczędności ulokowane ma koncie. Z około 1 mln 230 tysięcy w 2007 roku, zostało po roku 740 tysięcy złotych. Ponadto Nowicki ma też 126 tysięcy dolarów i 95 tysięcy euro. Minister jest właścicielem kilku nieruchomości. To dwa domy, mieszkanie i trzy działki.

Do bardziej majętnych ministrów wypada zaliczyć też szefa MSZ. Radosław Sikorski ma 800-metrowy dom, z parkiem, stawem i leśniczówką (własność hipoteczna), a także 170-metrowe mieszkanie. W 2008 roku miał też sporo oszczędności: około 40 tysięcy złotych, 30 tysięcy dolarów, 20 tysięcy funtów brytyjskich i 1,5 tysiąca euro.

Imponująco wygląda garaż ministra spraw zagranicznych: Jeep Liberty i Volkswagen Golf z 2001 roku, VW Phaeton z 2004 roku i motocykl z koszem z lat 70.

Zmienili auta na lepszy model

Radosław Sikorski nie kupił nowego auta, ale kilku szefów resortów zdecydowało się w zeszłym roku na zmianę samochodu.Bogdan Zdrojewskipozbył się BMW z 1989 roku, a także wymienił Mercedesa klasy E z 2001 na model 6 lat młodszy (na ten cel wziął kredyt)
. Nadal ma też Toyotę Celicę.

WicepremierGrzegorz Schetynazamienił Volvo S40 z 2004 roku na nowe Volvo S60, w czym pomógł mu kredyt w wysokości 50 tysięcy złotych.

Premier biedniejszy od swoich ministrów

Na tle majątków najbogatszych ministrów zdecydowanie przeciętnie prezentuje się stan posiadania szefa rządu. Donald Tusk ma dwa mieszkania (na współwłasność hipoteczną i małżeńską) oraz działkę z domkiem letniskowym.

Premier ma też około 10 tysięcy złotych w gotówce i 85 tysięcy w funduszach inwestycyjnych i emerytalnych oraz ponad 3 tysiące dolarów. Jeździ niezmiennie Toyotą Corollą z 1997 roku.

Oświadczenie majątkowe wicepremieraWaldemara Pawlakatakże nie szokuje. Na swoim 27-hektarowym gospodarstwie nasienniczym szef PSL zarobił w ubiegłym roku około 35 tysięcy złotych, czyli prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej (w 2007 - 20 tysięcy złotych) Z 10 do 50 tysięcy złotych powiększyły się też oszczędności szefa PSL.

Bieńkowska inwestuje na giełdzie. Fedak oszczędza

A jak radzą sobie panie w rządzie? Zdecydowanie od _ średniej kobiecej _ odstaje szefowa resortu nauki i szkolnictwa wyższego.Barbara Kudryckama dom o powierzchni 180 mkw (wykazany jako własność niepełnoletniej córki) i trzy mieszkania. Pani minister nadal jeździ 3-letnim BMW 750, pozbyła się natomiast drugiego luksusowego auta - Volvo S60 z 2004 roku.

Z kolei szefowa Ministerstwa Rozwoju RegionalnegoElżbieta Bieńkowskastawia - ze zmiennym szczęściem - na giełdę. Minister nie ma oszczędności, ale ma akcje i prawo do akcji kilku spółek. W 2007 było to pięć, a w 2008 roku osiem spółek. W 2007 roku warte były one niewiele ponad 115 tysięcy złotych, rok później 118 tysięcy złotych.

Kryzys na giełdzie nie ominął pani minister, bo w 2007 roku na akcjach i udziałach zarobiła ponad 12 tysięcy złotych, ale już w 2008 roku nic.

Jolanta Fedakwspólnie z mężem ma 86-metrowy dom i dwa mieszkania. Oprócz tego szefowa resortu pracy ma m.in. działkę rolną, garaż i grunty wieczyste. Na bankowym koncie pani minister w 2008 roku przybyło 34 tysiące złotych.

Szefowa resortu edukacjiKatarzyna Hallma dom o powierzchni 147 mkw i sześcioletnią Toyotę Yaris. W 2008 roku zaciągnęła kredyt hipoteczny na ponad 170 tysięcy franków.

Minister zdrowia Ewa Kopaczma nadal 60-metrowe mieszkanie, 68 tysięcy złotych i dwa samochody osobowe (Toyota Yaris i KIA Clarus).

Kto jest najbiedniejszy?

Najbiedniejszym ministrem, przynajmniej według oświadczenia majątkowego, jest Andrzej Czuma. Nie ma mieszkania, ani domu, ma małe oszczędności (2 tysiące złotych i 2 tysiące dolarów), a do tego kredyt na 20 tysięcy złotych. Jeździ 13-letnią Lancią Kappa.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)