Eskadra rosyjskich okrętów zawinęła do portu La Guaira, by wziąć udział we wspólnych z marynarką wojenną Wenezueli ćwiczeniach na Morzu Karaibskim.
Jednostki rosyjskiej Floty Północnej, w tym krążownik rakietowy o napędzie atomowym _ Piotr Wielikij _ i niszczyciel rakietowy _ Admirał Czabanienko _, zostały powitane uroczyście salutem z dział.
Agencja Associated Press pisze, że przybycie rosyjskich okrętów to _ demonstracja siły wobec USA _. Podkreśla, że Moskwa usiłuje rozszerzyć swe wpływy w Ameryce Łacińskiej.
Pobyt rosyjskich okrętów w Wenezueli zbiega się z wizytą w tym kraju prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który jest pierwszym szefem państwa rosyjskiego składającym wizytę w Caracas.
Prezydent Chavez chce pomocy Rosji przy budowie elektrowni, zabiega o rosyjskie inwestycje w projekty naftowe i gazowe, o wsparcie dla wysiłków ograniczenia wpływów USA w Ameryce Łacińskiej.
Chce też rosyjskiej broni i sprzętu wojskowego, na co już wydał 4,4 mld dolarów. Wenezuela kupiła m.in. 24 samoloty myśliwskie Suchoj, 50 helikopterów i 100 tys. karabinów Kałasznikowa.